Ach co to był za ślub! Martyna i Przemek z decyzją o ślubie nie czekali zbyt długo.
Poznali się rok wcześniej, zaręczyli i postanowili resztę życia spędzić razem. Na pierwszy rzut oka widać było, że strzała Amora trafiła oboje równo, więc nie było odwrotu- trzeba było się pobrać i kropka.
Ja miałem jedno zadanie- uwiecznić ten najważniejszy dzień w ich życiu i pokazać tę wielką miłość najlepiej jak potrafię.
Ślub Martyny i Przemka odbył się w Kościele Matki Bożej Bolesnej i św. Andrzeja Apostoła w Strzegomiu. Przepiękny, drewniany kościół z XVI wieku stał się doskonałą scenerią dla tego wyjątkowego wydarzenia. Wesele z kolei zorganizowano w domu weselnym Stary Młyn w Morawicy. To tam Państwo Młodzi, ich rodzina i przyjaciele szaleli do białego rana a ja razem z nimi. Martyna i Przemek zawodowo związani są z lasem, więc tych akcentów nie zabrakło na ślubie i weselu. Dzięki temu ten dzień nabrał wyjątkowego charakteru i niepowtarzalnego klimatu.
Nieco inaczej wyglądała sesja ślubna nowożeńców. Zrealizowaliśmy ją w Palmiarni w Gliwicach i w zabytkowej dzielnicy Katowic- Nikiszowiec.