Jesienny plener ślubny nad Zalewem Chańcza
Bardzo lubię jesienne plenery ślubne. Bogactwo barw, interesujące światło, zróżnicowana pogoda – to wszystko pozwala uchwycić bardzo ciekawe kadry. Sesja Alicji i Marcina, odbyła się pod koniec października 2017 roku. Pogoda nie rozpieszczała, lecz Młodej Parze to nie przeszkadzało. Rozgrzewały ich uczucia, a także wspomnienia niedawnej podróży poślubnej na Kretę.
Zalew Chańcza – idealny na plener ślubny jesienią
Zalew Chańcza do tej sesji został wybrany nieprzypadkowo. To miejsce, które znam od dziecka. Urokliwe zakątki przyrody nad zalewem, były jednymi z pierwszych miejsce, jakie w ogóle fotografowałem. Do Zalewu Chańcza mam więc uzasadniony sentyment.
Para Młoda, czyli Alicja i Marcin. Chcieli, aby zdjęcia zostały wykonane właśnie tam. Być może mają z Zalewem Chańcza jakieś miłe wspomnienia. W końcu niejedna para z województwa świętokrzyskiego właśnie tam, w wakacje, wyznawała sobie po raz pierwszy miłość. Zalew Chańcza to bardzo pozytywne miejsce.
Alicja i Marcin – Para Młoda na medal
Współpracę z Alicją i Marcinem wspominam z nieskrywaną radością. Szczególnie w pamięci utkwiły mi kadry wykonane na łodzi, stojącej na brzegu. Jak oni tam wyglądają! Mam nadzieję, że podzielają Państwo moją opinię. Patrząc na zdjęcia Alicji i Marcina, pełne świadomej miłości, prawdziwych żywych uczuć nasuwają mi na myśl fragment prozy Kurta Vonneguta, powieści Matka Noc:
…nasze państwo dwojga, miało swoje terytorium, którego zazdrośnie broniliśmy, a które sięgało niewiele poza granice naszego wielkiego małżeńskiego łoża.
Piękny, miękki, sprężysty mały kraik z Helgą i mną jako górami.
A ponieważ w moim życiu miłość miała jakiś sens, jakimż ja byłem zapalonym geografem! (…)
Natomiast poza suwerennym terytorium naszego dwuosobowego państwa gadaliśmy jak wszyscy patriotyczni szaleńcy wokół nas.
Ale to się nie liczyło.
Liczyło się tylko jedno.
Dwuosobowe państwo.
Czuję się zaszczycony, że miałem okazję do uwiecznienia jesiennego pleneru ślubnego tej pięknej pary. Alicji i Marcinowi życzę zaś, aby w swoim dwuosobowym państwie żyli w szczęściu jak najdłużej, oczywiście powiększając jego ludność o nowych, małych obywateli dla których jestem pewien, że będą najlepszymi na świecie rodzicami.
Miejsca na plener ślubny w woj. świętokrzyskim
Województwo świętokrzyskie to mnóstwo urokliwych miejsc, idealnych na jesienne plenery ślubne. Jeżeli są Państwo zainteresowani poznaniem ich bliżej to jestem do dyspozycji. Gwarantuję, że kadry, które możemy tam razem zrealizować będą jednymi z najlepszych wspomnień, do których będzie można wracać każdego dnia. Zapraszam zatem na plenery ślubne w województwie świętokrzyskim, jesienią, latem, wiosną, a nawet i zimą!
Zobacz inne, jesienne plenery ślubne:
https://wojciechwos.pl/fotografia-slubna-lublin-agnieszka-tomasz-reportaz-plener-slubny/
https://wojciechwos.pl/magdalena-tomasz-plener-slubny-bieszczady/
Zapraszam do sprawdzenia mojego portfolio:
https://wojciechwos.pl/portfolio/fotografia-slubna-kielce-rzeszow/