Młodzi. Piękni. Zakochani. Gosia i Michał. Ślub i wesele tej Młodej Pary miały miejsce w Starachowicach a plener ślubny zrealizowaliśmy w jednym z najbardziej urokliwych zakątków Warszawy, czyli Łazienkach Królewskich. Podsumowując: było super!
Fotografia ślubna kocha przestrzeń
Ogromna przestrzeń starachowickiego Kościoła była wymarzoną scenerią do uchwycenia niezapomnianych kadrów ze ślubu Gosi i Michała. Szczególnie lubię te, gdzie Para Młoda widoczna jest na tle okazałego Ołtarza. Trzeba przyznać, że robił wrażenie. Doskonale podkreślał doniosłość ceremonii, która upłynęła wszystkim w doskonałych humorach. Tak miało być. To zapowiadało porządne wesele.
Fotografia ślubna uwielbia ulotne chwile
Takie też było. Zaproszeni goście dopisali. Muszę przyznać, że byłem momentami zaskoczony pomysłowością, a także chęcią do jak najbardziej kreatywnego pozowania przed obiektywem. Tego typu sytuacje to esencja fotografii ślubnej. Najważniejsze, to uchwycić te najistotniejsze, ulotne chwile, które Państwo Młodzi, rodzina i zaproszeni goście, będą pragnąć pamiętać przez lata.
Plener ślubny to kwintesencja
Kwintesencją współpracy z Gosi i Michałem był ich niesamowity plener ślubny w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Co to było za światło! Jego smugi rozświetlały niesamowitą atmosferę, którą podczas sesji wykreowali Państwo Młodzi. Praca z taką parą, w tak urokliwych okolicznościach, to czysta przyjemność. Mam nadzieję, że dostrzeżecie ją na prezentowanych kadrach. Miłego oglądania! Gosiu, Michale – gratuluję i dziękuję za zaufanie. Polecam się oczywiście na przyszłość, gdyż rodzinne sesje fotograficzne to także moja specjalność.
Zobacz sesję narzeczeńską Gosi i Michała:
https://wojciechwos.pl/sesja-narzeczenska-o-wschodzie-slonca/